czwartek, 28 lutego 2013 10:22
Jedna z dziwniejszych książek, jakie przeczytałem, ale przerewelacyjnie genialnych. Firmin Przygody wielkomiejskiej szumowiny /Savage Sam/
"...życie jest krótkie, niemniej można nauczyć się
kilku rzeczy zanim się wykituje. Jedną tych, którą zaobserwowałem, jest
przyciąganie się przeciwności. Wielka miłość staje się nienawiścią, cichy pokój
obraca się w hałaśliwą wojnę, okropna nuda rodzi wielkie podniecenie."
Patrzenie na świat z zupełnie innej perspektywy - szczura.
Ale jakże mądrego. Zresztą to, a przekonałem się o tym,
niezwykle mądre istoty.
Chapeau bas tym, co potrafią zmienić poziom i widzieć świat z innej perspektywy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz