znowu Kamieńska Anna...
Mam ci tak wiele do milczenia
że nie znajduje ani słowa
trzeba by opowiedzieć wsteczne drogi
wymówić krzyk i przerażenie
wysłowić dotknięcie zimnych rąk na wieki
nie ma słów takich
jedyna nadzieja że jest alfabet życia
Zatem milczę, bo jak wyrazić wsteczne drogi kiedy już
przeszłością są, krzyk zamilkł, strachu wciąż dość i pamięć rąk już
martwych.
Nadzieję mam. Na to, co teraz i na wieki.
To chyba wystarczy, by żyć, a nie tylko istnieć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz