czwartek, 10 października 2019

drabble - O "podróżowaniu"




Uwielbiał takie podróżowanie. Tym razem zaczął od Chin. A to wielki kraj...  Zatrzymał sie na chwilę, by przebyć jeszcze raz sentymentalną drogę ścieżkami Tybetu. Bo tylko tu można odnaleźć siebie samego. Minął jakiś czas, a tu nagle kolejna podróż. Tym razem Europa. Tyle tu do zwiedzania. Ten kalejdoskop smaków i zapachów zachwycał go zawsze, kiedy znajdował się gdzieś w tej długości i szerokości geograficznej. Raz nawet koło fortuny zaprowadziło go gdzieś w okolice Morza Śródziemnego. Znowu zakręcił globusem i natychmiast zatrzymał go palcem. Gdzieś pośrodku świata. Otworzył górną część barku globusa i nalał sobie kilka kropel brandy. Zatem kolejna podróż.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bo mur nie tylko dzieli. Może też łączyć.

Jest taka książka... Jest taka książka, która mnie poruszyła, zaciekawiła, ale i dała poczucie tego, co nazywam satysfakcją zrozumienia pr...