- Religia?
- Wytwornym surogatem wiary.
- Wytwornym surogatem wiary.
Oskar Wilde
Więc można wierzyć bez religii, bez instytucji i całego
blichtru teatralnego. Wiara jest najbardziej intymną częścią naszego życia.
Bardziej intymną niż cała seksualność, erotyka czy prywatność. To osobowa, więc
intymna sfera – przestrzeń, w której człowiek doświadcza Boga, gdzie z Nim
rozmawia, gdzie cierpi i gdzie przeżywa samego siebie aż do śmierci.
O wierze pisać zatem nie będę.
A religia?
Jako coś w zastępstwie, to powinno być jak najbliższe
rzeczywistości określanej. Religia jako rzeczywistość określająca musi być
mimetyczna.
Inaczej będzie karykaturą. A historia religii, doświadczenie
i obraz przedstawiany w mediach pokazują jak badzo różni się od zawartych w
niej zasad i prawd...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz